sobota, 15 grudnia 2012

X

Huehuehuehuehuehue jaka zajebista nowinka. ZOSTAŁAM ZWOLNIONA.
A to dlaczego ? Co się stało ? To na pewno nie była twoja wina !!!
Ale prawda jest taka że to ja wszystko zawaliłam. Wykorzystałam cały urlop tylko i wyłącznie aby poużalać się nad sobą po tym jak Louis, którego CHYBA kocham pojechał do Paryża z Eleanor i po tym jak dowiedziałam się że moja siostra jeszcze nie wraca bo DOBRZE SIĘ SPRAWUJE ( czego ja nie robię )
i zaproponowano jej aby pojechała na jeszcze jeden obóz na co się zgodziła. Aha dodatkowo gdy już poszłam do tej pracy to nic mi nie wychodziło co ewidentnie widziała szefowa i takim oto cudem dostałam ostateczne natychmiastowe wymówienie.
Dzisiaj Louis wraca z Paryża dlatego chłopcy zorganizowali mu przyjęcie. No w sumie to im. IM I M czyli Eleanor i Louisowi, Louis i Eleanor hahahahahahhahahahh dobra to wyjaśnię co sprawiło że ta wiadomość mnie tak bawi. Otóż ZOSTAŁAM NA NIĄ ZAPROSZONA hihihihihihihihihihihihihihihi nie mam pojęcia po co i dlaczego ? Nie chce tam iść, chodź może i w sumie powinnam. To wszystko jest dla mnie zbyt dziwne i zakręcone z JEDNEJ strony chciała bym być z Louis'em, chyba go kocham, jest dla mnie kimś bardzo ważnym i marze o tym aby w każdej chwili móc go pocałować czy przytulić, lecz z DRUGIEJ strony on jest z Eleanor którą bardzo lubię jak ich większość fanów i nie chce niszczyć ich związku ani narażać się Directioners.
Po długich rozmyślaniach postanowiłam iść, trochę pomogli mi przy podjęciu decyzji Niall i Harry którzy oznajmili mi że jeżeli nie pójdę z nimi to oni tez nigdzie nie idą, w każdym razie nie ważne o 19;00 przyszli do mnie i po 40 minutach byłam umalowana czarnym eyelinerem i tuszem, delikatnym różem i podkładem oraz malinowym błyszczykiem. Włosy zostawiłam rozpuszczone a na siebie założyłam http://stylistki.pl/nothing-new-162204/ zanim doszliśmy była godzina 20 i wszyscy czekali aż nasze gołąbeczki wejdą zadowoleni drzwiami.
Ku naszemu zdziwieniu Louis wszedł sam i to bardzo smutny. Wszyscy rzucili się ja niego jak głodne tygrysy na mięso i zaczęli zadawać pytanie CO SIĘ STAŁO ??? ale CZEMUŻ JESTEŚ SMUTNY???  lub NO POWIEDZ COŚ WRESZCIE !!! a ja stałam z boku z kieliszkiem wódki z colą i obserwowałam całą tę niezręczną sytuacje. Nie lubię takich sytuacji w których nie wiem jak mam się zachować. Jedyne co w tej chwili było oczywiste to to że coś poszło nie tak na wyjeździ który MIAŁ poprawić ich relację. W pewnym momencie zauważyłam że Louis bardzo gestykuluje i to w moim kierunku a jego głos był wyraźnie podniesiony, jego odbiorcami byli chłopcy którzy w pewnym momencie wszyscy razem zerkneli na mnie co było bardzo widoczne z przez moją głowę przeszła tylko jedna myśl ON MI POWIEDZIAŁ O NASZYM "ROMANSIE". Byłam w tak wielkim szok że zarumieniłam się i szybko wybiegłam tylnim wyjściem. Szybkim krokiem szłam w stronę domu z oddali słysząc cichnący głos Louisa. Nie chcą gadać z nikim weszłam szybko do domu który od razu zamknęłam i poszłam wziąć długą i gorącą kąpiel. Nie wiem ile w niej siedziałam, ale aż się pomarszczyłam wiec bez długiego namysły wyszłam szybo, przebrałam się w piżamę potem weszłam pod cieplutką kołderkę i zanurzyłam się w sennych marzeniach które są o wiele leprze od realnego życia.
RANO obudziło mnie natrętne czyjeś pukanie do drzwi, więc nie chętnie podniosłam się i ruszyłam w stronę drzwi, w których pokazał mi się Niall i Harry gdy ich zobaczyłam wiedziałam że to nie wróży niczego dobrego. Otworzyłam im drzwi i bez słowa poszłam z powrotem do Siebie do sypialni w której ponownie położyłam się do łóżka. Na którym po chwili pojawili się chłopcy
[H]- możesz nam powiedzieć co zdarzyło się między tobą a Louis'em ???
[D] - a jaki jest tego sens, skoro wy już wszystko wiecie ???
[H]- czy Ty w ogóle coś do niego czujesz ? czy chciałaś jedynie doprowadzić do rozpadu jego Eleanor ?
[N]- nie mów tak, ona nie chciała, po za tym nie przyszliśmy tu Cię oceniać
[D]- nie jestem taką bezuczuciową suką która cieszy się z ludzkiego nieszczęścia tym bardziej że lubię Eleanor chodź możesz w to wątpić.
[N]- posłuchaj On jej powiedział że Cię KOCHA 
[D]- SŁUCHAM ???
[H]- nie mów słucham bo Cię wy..ru...cham
[N]-debilu teraz nie jest pora aby robić sobie jaja, Tak Darci dlatego wczoraj wrócił taki zły, po wyznał jej że nie da się odbudować związku którego już nie ma
[D]- o kurwa a co na to Eleanor ???
[N]- poprosiła aby wrócili do domu, a dziewczyną powiedziała że przeczuwała że ten związek się skończy szybko zanim Ty się jeszcze pojawiłaś i że za nic Cię nie obwinia bo serce nie sługa
[D]- powinnam ją przeprosić, ale ... no nie wiem
[N]- musisz na razie dać jej czas aby się z tym oswoiła.
Potem jeszcze przez długi czas siedzieliśmy i rozmawialiśmy aż w końcu zadzwoniła Rosii że jest w parku i chcę abym po nią podeszła więc poinformowałam chłopaków. Co u Niall'a spowodowało natychmiastowy powód do domu a Harry chciał razem ze mną iść po nią wiec kazałam mu poczekać a sama wyskoczyła się się umyć, lekko pomalować i ubrać w http://stylistki.pl/seven-184799/.
Gdy dochodziliśmy do parku Hazz od razu zauważył Rossi i pobiegł do niej a ona z początku wyglądała lekko zmieszana ale potem też było widać ze ucieszyła się z jego widoku i wyglądali jak para z romantycznego filmu. Nie chcę patrzeć na ich szczęście ( wiem że to wredne ) wróciłam do domu i zaczęłam przeglądać oferty pracy.
----------------------------------------------------------------

  • Pisany troszkę na szybko ;/ 
  • Następny pojawi się jeszcze przed świętami ;) 
  • A wiec zgodnie z ankietą Eleanor zostanie wykluczona z mojego opowiadania.
  • Jak się podoba opowiadanie ???

sobota, 1 grudnia 2012

IX

Zawsze byłam nie stabilna psychicznie i to się nie zmieniło. To że jestem starsza "NIBY" to się nie zmieniło. Niall bardzo mi pomógł uporać się z tym wszystkim i doszłam do wniosku że ja tak nie mogę żyć. Louis nie jest chłopakiem dla mnie. To znaczy chyba go Kocham ale nie mogę tak krzywdzić tylu ludzi. Mój związek albo romans z Louis'em mógł by skrzywdzić Eleonor, Rossi, Harre'go, Liam'a, Niall'a, Zayn'a, i miliony fanów, a nie wspomnę o mnie i o samym Louis'ie. To co między nami się zdarzyło nie powinno mieć miejsca. Od tamtego zdarzenia minęło 10 dni i od tamtego czasu nie gadaliśmy prywatnie a jedynie w pracy tak służbowo. Postanowiłam że powinnam się trochę odizolować od chłopaków i zacząć spotykac z innyi ludzimy, ale szczerze mówiąc nie należę do najbardziej towarzystkich i otwartych osób dlatego po pracy od razu wracałam do domu i oglądałam filmy albo czytałam jakieś książki. Niestety stało się coś czego cholernie się bałam Eleonor, Daniel i Perrie zaczęły się czegoś domyślać o ostatnio odwiedziły mnie aby wszystko wyjaśnić.
Siedziała sobie w salonie oglądając jakąś głupia komedie gdy ktoś zadzwonił do drzwi to był Louis, bardzo zdziwiła mnie jego wizyta. Jego widok przyprawił mnie o przyjemne dreszcze a w brzuchu wirowały mi motyle.
[L]- mam nadzieje że nie przeszkadzam, mogę wejść ?
[D]- jasne,wchodź. ale skąd/ Louis wszedł a ja zamknęłam za nim drzwi
[L]- ostatnio nie mieliśmy czasu porozmawiać, więc chciałam wyjasnic pare rzeczy / to było chore ale ja w sumie nie skupiałam się na tym co mówił a patrzyłam się na jego wspaniałe tęczuwki i lekko przytakiwałam
[D]- tak jakos wypadło wiesz bo...../ nie dał mi dokończyć gdyz zatopił swoje usta w moich do tego łapiąc mnie za posladki. To uczcie było mega...ale zaraz zaraz STOP przecież to miał byc koniec. Oddaliłam się od niego bo chciałam mu coś wyjasnić, ale on złapał mnie za nadgarski przyciągnął do siebie i powiedział dwa magiczne słowa KOCHAM CIĘ moje sercę na chwilkę się zatrzymało a wtedy usłyszałam pukanie do drzwi
[D]- kto tam ? / spytałam zdziwiona niechcianych gości
[E]- to my Eleonor, Daniel i Perrie
Myslałam że zabije się własną pięścią. Nie wiedziałam co mam zrobić. Louis powiedział że pójdzie do pokoju Rossi i posiedzi tam do wyjscia dziewczyn i tak zrobił a ja otworzyłam dzrwi jak nigdy nic.
Wpuściłam dziewczyny do środka a one usiadły na kanapie w salonie i zaczeły nawijać jak szalone
[Dan]- musisz nam powiedzieć co się stało
[P]- zmieniłaś się i to nie do poznania
[E]- zrozum kochanie, bardzo Cie lubimy. Może nie znamy się za długo ale zależy nam na tobie a widzimy jak cierpisz
[D]- dziewczyny doceniam to, ale na prawdę wszystko gra / robiłam dobrą mine do złej gry
[P]- to czemu jesteś ostatnio taka smutna i nie masz na nic czasu ?
[D]- ponieważ Rosii wyjechała a bardzo za nią tęsknie i myslę o swojej przyszłość, nie chce do końca życia być nikim
[E]- ojoj nie jesteś nikim, a co do Rosii to już nie długo wróci
[D]- dziękuje dziewczyny, macie racje Rosii wróci i wszystko będzie jak wcześniej
[P]- to wszystko gra ?
[D]- jasne że tak, a tak w ogóle to chciałam się z Wami spotkać dzisiaj w barze co Wy na to ? / wymyśliłam na poczekaniu
[E]- to extra pomysł, to o 20 w "Night Clab" ????
[D]- super
[Dan]-to my juz idziemy papa do 20 / i zaczęły wychodzić jedynie Eleonor podeszła do mnie i szepnęła mi
[E]- bardzo Cię lubie i na mnie zawszę możesz liczyć
[D]- dziękuje / odpowiedziałam
Gdy dziewczyny wyszły Louis zszedł na dół a ja usiadłam na sofie. On podszedł do mnie i przytulił mnie od tyłu. Ja odkręciłam się w jego stronę i pocałowałam go w policzek
[D]- to koniec Louis / chłopak oddalił się odemnie
[L]- co to znaczy ? / spytał zdziwiony
[D]- ja tak nie mogę, Eleonor nie zasługuje na to, ja sobie z tym nie radzę jeżeli chcesz z nią być to bądź jeżeli  nie to nie, ale mnie w to nie mieszaj. Nie chce aby ludzi mnie znienawidzili, to zniszczyłam Wasz związek. Louis ja nie mogę zranić tylu osób
[L]- rozumiem / powiedział chłodnym głosem i wyszedł.
Byłam zupełnie zmieszana.
Jakiś czas temu Niall powiedziałam o całej zaistniałej sytuacji między mną a Louis'em a on jedynie powiedział że muszę iść za głosem serca. Niestety rozum jest silniejszy a ja nie wytrzymam jak tyle osób mnie znienawidzi i się mnie wyprze przez jakiegoś chłopaka. No może nie jakiegoś a najwspanialszego jakiego poznałam, ale to i tak nic nie zmienia
Dochodziła godzina 18;30 więc czas zacząć przygotowania do wyjścia. Po godzinie byłam gotowa założyłam to http://stylistki.pl/z-poslu-mojej-siostr-same-ocencie-216685/ a włosy zostawiłam rozpuszczone. O 19;45 wyszłam z domu i kierowałam się w stronę Clubu. Przed wejście zobaczyłam Daniel, Eleonor i Perrie, lecz gdy podeszłam bliżej zobaczyłam jeszcze Harre'go, Liam'a, Niall'a, Zayn'a i oczywiście Louis'a. Przywitałam się ze wszystkimi ( nawet z Louis'em ) i wszyscy razem weszliśmy do Clubu. Początkowo jedynie piliśmy. Za to po godzinie Daniel z Liam'em a Perrie z Zayn'en ruszyli podbijać parkiet. Okropnie czułam się w towarzystwie Louis'a i Eleonor więc za dużo się nie odzywałam. Niall chyba zobaczył co się dzieje dlatego zaprosił mnie do tańca, nie miałam na niego za bardzo ochoty bo byłam zmęczona za to on wziął mnie na ręce i zaniósł na parkiet a następnie zaczął mną podrygiwać co wyglądało bardzo komicznie więc aby ochronić swoja godność sama zaczęłam z nim tańczyć po swojemu. W sumie świetny z niego tancerz, po kilku piosenkach oboje się zmęczyliśmy i usiedliśmy do stolika aby się napić i odpocząć.Wtedy wszyscy zaczęli na gratulować że świetna z taneczna para i że super razem wyglądamy. Niall zaczął się śmiać z tego powodu, pocałował mnie w policzek i powiedział "Się wie" a ja nie wyrabiała ze śmiechu. Nie wiem co u mnie spowodowało taki zapad śmiechu, chyba stres połączony z alkoholem.Wiem tylko że bawiłam się rewelacyjnie, niestety nie można tego powiedzieć o Louis'ie który siedział naburmuszony i nic się nie odzywał. Nawet nie wiedziałam jak mam zareagować. Kiedy chciałam już z nim pogadać to dopadł mnie Harry i zaprosił do tańca, po odmówieniu mu zrobił to samo co Niall a ja kolejny raz uległam a potem to już nie wiem co się działo.
Rano obudziłam się między Niall'em a Harrym na wielkim łóżku.
[D]- cholerna jak mnie boli głowa, i co ja tu robię ?
[N]- to nie pamiętasz ?
[H]- hahaha żartujesz prawda ?
[D]- nie a co ? nic nie pamiętam. Ostatnie moje wspomnienie to taniec z Tobą Harry
[N]- kochanie to nie pamiętasz najistotniejszego
[D]- w sensie czego ? / zaczęłam się kręcić i zorientowałam się że znajduje się w samej bieliźnie
[H]- no więc tak potem znowu poszliśmy do stolika i piliśmy z 2 godziny a następnie obaj z Niall'em zaczęliśmy z Tobą tańczyć. Potem był zakład i musiałam pocałować Niall'a, co zrobiłaś bez problemu. Ja zrobiłem się zazdrosny więc pocałowałaś i mnie a potem to już było tylko ostro
[D]- a dlaczego jestem w samej bieliźnie ?
[N]- hahahah nie martw się nie wykorzystaliśmy Cię, rozebrałaś się bo było Ci gorąco a i troszkę sie oblałaś
[D]- okey, to już wszystko ?
[N]- tak
[D]- dobra to dacie mi coś abym mogła się ubrać ?
[H]- jasne chodź / złapał mnie za rękę i zaprowadził do jakiego pokoju ( chyba swojego) wyjął z szafy spodnie od dresu, kolorową koszulkę i bluzę  wręczył mi je. A ja szybko poszłam się przebrać. Gdy wyszłam Niall zaprosił mnie do kuchni na śniadanie gdzie był Hazz, Perrie i Zayn
[Z]- oo kto to wstał ? Wczoraj nieźle zaszalałaś
[D]- wiem, przepraszam nie wiem co we mnie wstąpiło
[P]- przestań nie masz za co przepraszać, fajnie się wczoraj wszyscy bawiliśmy a to najważniejsze
[H]- no nawet Louis i Eleonor się rozkręcili
[P]- o a gdzie oni są ?
[N]- pakują się bo jadą do Paryża
[D]- CO ? GDZIE ? / spytałam się z niedowierzaniem
[Z]-do Paryża, wczoraj rozmawiali o tym że mieli jakiś kryzys i chcą odbudować swoja miłość / zrobiło mi się trochę przykro, ale to dobrze że wyjeżdzają jak wrócą do wszystko będzie jak dawniej między mną a Louis'em.
Ja po śniadaniu wróciłam do domu, ale nie siedziałam długo sama bo potem wpadł do mnie Niall z Harrym i razem oglądaliśmy kilka horrorów.
-----------------------------------------------------------------------------------

  • Co to treści to w sumie o to nam chodziło aby na początku coś się działo ale nie martwcie się to tylko chwilowe a sytuacja między Niall'em a Darci i Eleonor a Louis'em tak szybko się nie rozwiąże 
  • Ostatnio jedna osoba napisała nam że mamy sporo błędów ortograficznych co nas zdziwiło bo piszemy w programie który podkreśla błędy dlatego nie rozumiem tego ale postaramy sie poprawić
  • Lecz dziękujemy za komentarze i za wyrażanie własnych opinii 
  • A co myślicie o tym rozdziale ????
  • Jak Wam się podoba ???





niedziela, 25 listopada 2012

Libster Award...

Bardzo dziękujemy tym dwóm wspaniałym blogom za nominację ;)  której się w ogóle nie spodziewałam 
http://www.zyj-swoim-zyciem.blogspot.com
http://directiongirls19.blogspot.com/

Libster Award polega na otrzymaniu od innych blogerów nominacji za interesujący blog ;-)
Następnie należy odpowiedzieć na 11 pytań od osoby dzięki której jesteśmy nominowani , potem Ty nominujesz 11 innych blogerów i zadajesz im pytania ;D


Nasze odpowiedzi na pierwszych 11 pytań 
1.Który chłopak z 1D ma najładniejszy uśmiech?
A- Moim zdaniem Louis
N- A moim Harry 

2.O którym z chłopaków z 1D najchętniej piszesz opowiadania?
A i N - najlepiej nam piszę się o Louisie i Harrym

3.Dlaczego kochasz One Direction?
A- Ponieważ to cudowni chłopcy z niesamowity talentem 
N- Dlatego że dzięki nim moje życie uległo wielu pozytywnym zmianą 

4.Opisz siebie w 1 zdaniu.
A- Szalona, pojebana a za razem wrażliwa i słodka 
N- Skromna i uczciwa z poczuciem humoru 

5.Najgorszy przedmiot szkolny?
A- Chemia
N- Matematyka 

6.Twoje ulubione książki/filmy?
A- Pretty Little Liary
N- Pamiętniki Wampirów 

7.Lubisz gotować?
A- Nie za bardzo 
N- Troszeczkę 

8.Jakie jest Twoje ulubione danie?
A- Wystarczy mi Kebab 
N- Pizza

9.Twoje plany na przyszłość?
A- Marzy mi się zamieszkać w Londynie z najlepszą przyjaciółką i pracować jako Charakteryzatorka 
N- Chciała bym pracować ze zwierzętami i mieszkać z najbliższą rodziną 

10.Co lubisz robić w wolnym czasie?
A- Słuchać muzyki, czytać i pisać opowiadania, tańczyć, śpiewać 
N- oglądać telewizje i czytać książki 

11.Jakiej muzyki najchętniej słuchasz?
A- PoP, R&B, Dance, 
N- Teen PoP, PoP
------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kolejne 11 pytań 


1) Gdzie chcesz wyjechać w przyszłości 
A-Oczywiście do Londynu 
N- Ja tak samo

2) Cenisz szczerość 
A- Jasne, wole usłyszeć najgorszą prawdę niż cukrowe kłamstwo 
N- oczywiście 

3) Za co lubisz 1D 
A- Za wspaniały talent, za to że nie są sztucznymi gwiazdami tylko zwariowanymi głupkami ♥ i za to że dzięki nim fanki wierzą w siebie i w swoje możliwości 
N- za całokształt (głos, talent, charakter, poświęcenie, wygląd ) 

4) Twoja ulubiona piosenka One Direction 
A- They Don't Konw About Us 
N- Little Thing 

5) Czyją chciałabyś być dziewczyną z zespołu 
A- Mojego KOCHANEGO Louis'a 
N- Hazza 

6) Twój ulubiony kolor
A- Różowy 
N- Niebieski

7) Czego w sobie nie lubisz 
A- Grubych nóg 
N- Wysokiego czoła

8) Masz jakieś zwierzę ?
A- Tak 2 koty i psa
N- ja tak samo bo mieszkamy razem 

9) Jak nazwała byś swoje dzieci
A- Darci, Louis, Nathan 
N- Harry, Layra

10) Lubisz Perrie i Eleanor ?
A- Perrie lubię bardzo, a co do Eleanor to jestem zazdrosna bo Kocham Louis'a 
N- wolała bym się nie wypowiadać 

11) Jaka jesteś (opisz w 2 zdaniach 
A- W sumie jestem wredną jędzą która jest materialistyczna i bezczelna, ale bywam miła, sympatyczna i oddana dl prawdziwych przyjaciół. Nie boje się być sobą 
N- Jestem wrażliwa i naiwna, mam niepojętą wyobraźnie. Umiem o siebie zadbać 







Blogi które nominujemy 

  • http://foreveryoungonedirection-a.blogspot.com/
  • http://1dpornimagines.blogspot.com/
  • http://forever-together-louis-and-suse.blogspot.com/
  • http://onedream-onelove-onelife-onedirection.blogspot.com/
  • http://les-miserables-1d.blogspot.com/
  • http://hannah-and-lou-story.blogspot.com/
  • http://popii-togetherforever.blogspot.com/
  • http://we-like-na-na-na.blogspot.com/
  • http://new-one-direction-story.blogspot.com/p/bohaterowie.html
  • http://imagin1d.blogspot.com/
  • http://imagine-plus-18-one-direction.blogspot.com/











Nasze pytania do Blogów 
1.      Dlaczego lubisz One Direction ?
2.     Kto z 1D jest twoim ulubieńcem ?
3.     Co spowodowało że prowadzisz Bloga ?
4.     Ulubiona piosenka One Direction ?
5.     Twoje największe marzenie ?
6.     Jak widzisz Siebie za 10 lat ?
7.     Od kiedy lubisz One Direction ?
8.     Co myślisz o Larrym ?
9.     Wierzysz w przyjaźń damsko-męskom 
10. Eleanor czy Perrie ? Dlaczego ?
11. Opisz siebie w 3 zdaniach 





niedziela, 11 listopada 2012

VIII


Dzisiaj czeka mnie ostateczne starcie z Louisem, nie wiem czego mam się spodziewać. Wczoraj dostałam sms-a od tego że chce się ze mną psotkać i pogadać. Miał bardzo poważny ton więc chyba nie bedzie za miło. Zaraz po jego wiadomości zadzwoniłam do Nialla, bo chciałam się dowiedzieć czy coś wie o moim zpostkaniu z Louisem  Nial powiedział jedynie że Louis był bardzo zdenerwowany i że nie zna żadnych szczegółów.
Wstałam o 10 i od razu poszłam się przygotować na spotkanie. Cały proces mojej przemiany z rozczochranego i zaspanego nieogaru do lekko pomalowanego ogaru zajął mi 1,5 godziny. Miałam na sobie http://stylistki.pl/jest-vans-jest-lans-183770/do tego lekki makijaż i włosy spięte w kokardę. Pożegnałam się z Rossi i pospiesznym krokiem udałam się na umówione wcześniej miejsce. Louis chciał się spotkać na jakimś zadupiu w sumie mu się nie dziwie. Mieliśmy spotkać się w lesie nie daleko plaży. Z daleka już widziałam jego samochód i sylwetkę która doprowadzała mnie do szaleństwa. Gdy mnie zobaczył miał bardzo zmieszaną twarz co mnie nie zdziwiło. Podeszłam do niego bliżej i powiedziałam jedynie cicho "hej"
co spowodowało że w kąciku jego ust pojawiło się lekkie zawahanie które następnie przerodziło się w uśmiech/
[L]- witaj, miło Cię widzieć i bardzo się cieszę że zgodziłaś się przyjść.
[D]- nie ma za co, też się ciesze że Cię widzę
[L]- Darci muszę Ci coś powiedzieć.....chodzi o to że podobasz mi się i to bardzo, ale ja jestem z Eleonor i nie chcę ani nie mogę jej skrzywdzić, rozumiesz ????
[D]- Louis ale ja to doskonale rozumiem i niczego od Ciebie nie oczekuje. Widzę jak na nią patrzysz i jak ona patrzy na Ciebie to jest bardzo rzadkie i nie musisz mi nic tłumaczyć
[L]- ale Ty nie rozumiesz jednej rzeczy / powiedział zbliżając się do mnie niebezpiecznie blisko
[D]- jakiej ? o co chodzi ? czego nie rozumiem ?
[L]- podobasz mi się i to bardzo, rozświetlasz mój świat który bez Ciebie nie ma sensu. Gdy stajesz w moim pobliżu to staje się zupełnie inną osobą taka jaką zawsze chciałem być i nawet Eleonor nie liczy się wtedy dla mnie / a z każdym wyrazem zbliżał się do mnie coraz bardziej i bardziej
[D]- przepraszam, ja......co mam Ci powiedzieć ??? bo jeżeli oczekujesz że powiem że mi się nie podobasz i że to nie ma sensu to niestety sie mylisz. Mimo że do końca nie pamiętam imprezy to pocałunek utkwił mi w myślach i to na dobre. To było wspaniałe. Nie byłam pewna czy z Tobą się całowałam, ale wiem że ta osoba jest cudowna. A czy to miedzy nami ma sens ? Nie bo lubię Eleonor i nie chce jej skrzywdzić, lecz gdy widzę Cię to nawet moja sympatia do Eleonor się nie liczy / wymawiając  każde słowo patrzyłam na Louis który pod koniec mojego dziwnego dialogu pocałował mnie.
Gdy jego wargi dotknęły moich to wtedy byłam pewna że to był On i że nie dam mu uciec do innej. Niewinny pocałunek zmienił się w erotyczną orgię która doprowadziła nas do samochodu w którym działy się cuda. Nasze ciała nawzajem się pieściły i dotykały. Co obojgu nam sprawiały ogromną przyjemność. Potem oboje wtuleni w siebie zasneliśmy.
O 16;00 zadzwonił telefon Louisa z jego rozmowy wywnioskowałam że to Eleonor
" Tak kochanie....Dobrze.........Zapomniałem...........Będę za 30 minut..........wiem, ja Ciebie też "
Po zakończeniu rozmowy spojrzał na mnie
[L] - co ja mam teraz zrobić ?
[D]- nie wiem Louis
[L]- zerwę z nią / powiedział gwałtownie i zdecydowanie
[D]- Niee, nie możesz ona na to nie zasługuje, nie zasługuje na Cierpienie
[L]- wiem, ale ja chce być z Tobą. To co wydarzyło się między nami dało mi do myślenia i wiem ze to Ty jesteś tą jedyną
[D]- a chcesz skrzywdzić El
[L]- niee
[D]- no właśnie, więc wróć do niej
[L]- i co dalej ?
[D]- na razie nic, nie powiemy o tym nikomu.
[L]- a czy to znaczyło coś dla Ciebie ?
[D]- oczywiście, Louis ja Cię......./ zawiesiłam się
[D]-  było fantastycznie i musimy to powtórzyć, ale nie zrywaj z Eleonor
[L]- czyli że będziemy się spotykać w tajemnicy ?
[D]- na to wygląda, ja będę Twoją tajemnicą a Ty moją / i pocałowałam go namiętnie, a potem szybko się ubrałam i wyszłam z samochodu.
Wracając do domu zastanawiałam się nad całą sytuacja związaną z Louisem, mną i Eleonor, mimo moich wielkich starań i tak nic nie wymyśliłam
 Gdy doszłam do domu zastałam walizki w drzwiach. " Co do cholery ? "- pomyślałam sobie i zobaczyłam nagle wyłaniającą się z kuchni Rossi
[D]- co to ma znaczyć ?
[R]- jadę na obóz taneczny
[D]- a Ty nie jesteś za stara ?
[R]- haha zabawne, nie bo jadę jako opiekun i pomocnik instruktora
[D]- aaaa, a kiedy wracasz ?
[R]- za 2 tygodnie
[D]- a powiedziałaś Harre'mu ?
[R]- taak, ale miedzy nami i tak nic nie bedzię, aha i nie drąż tematu bo nie mam ochoty o tym rozmawiać. Kocham Cię, jak dojadę zadzwonię, papapapapa
[D]- papa
Rosii wyszła a ja zostałam sama. Czułam się samotna i chciało mi się płakać. Zamknęłam drzwi domowe, położyłam się w sypialni i zaczęłam płakać do poduszki. Do końca nie wiem co spowodowało u mnie taki wylew emocji
Eleonor ?
Louis ?
Rossi ?
a może po prostu ja sama ?
Nie wiem, lecz to było okropne uczucie które nie trwało długo bo ktoś zadzwonił do drzwi, początkowo ingorowałam nie proszonego gościa, lecz ktoś zapukał do drzwi od balkonu w sypialni więc od nie chcenia podeszłam do okna i zobaczyłam Niall'a któremu otworzyłam balkon
[N]- co się stało ?  / spytał zatroskanym głosem
[D]- wszystko / wyjęczałam, zaczynając płakać od początku i przytulając się do niego

-------------------------------------------------------------------------------------

  • Trochę dawno nie pisałam, ale miałam dużo do nauki w końcu szkoła średnia to nie to samo co gimnazjum ;/
  • proszę żebyście brali jeszcze udział w sondzie po prawej stronie dotyczącej Louisa, Darci, Eleonor i Niall'a
  • no i piszcie w komentarzach co sadzicie o rozdziale ;)



środa, 24 października 2012

VII

O 19 ktoś zapukał do drzwi do były dziewczyny z jeszcze jednym gościem........mianowicie z Daniell   Zdziwił mnie lekko ten widok, lecz z uśmiechem powitałam Wszystkie dziewczyny.
[D]- heeej dziewczyny 
[P]-siemka 
[D]-  Heej 
[Dan]- siemcia mam nadzieje że nie będę przeszkadzać
[R]- oczywiście że nie. 
[Dan]- wy jesteście siostrami ?
[D]- taak, a czemu pytasz ?
[Dan]- a tak byłam ciekawa, bo jesteście podobę
[R]- haha, dobra właśnie do środka i się rozgoscię 

Dziewczyny weszły do salonu a tam wszystkie się rozłożyłyśmy to znaczy. Rozłożyłyśmy śpiwory, poduszki, koce, jedzenie i ubrałyśmy się w wygodne ciuchy. Na początku postanowiłyśmy zagrać w prawdę
 i wyzwanie. Pierwsza chciała zacząć Perrie

[P]- dobra to co wybierasz Rosii ?
[R]- prawdę 
[P]- który z chłopców z One Direction podoba Ci się najbardziej ?
[R]- hahahahah am odpowiedz jest hmn....no gdybym miała wybrać to był by to Hazz
[E]-o nieźle....brawo 
[R]- dobra teraz Eleonor co wybierasz ?
[E]- oj na razie prawdę haha potem się zobaczy co będzie dalej 
[R]- oki to jak układa Ci się z Louis"em ???
[E]- no wiecie nie za dobrze, od jakiegoś czasu jest bardzo nie obecny i spędzamy mniej czasu razem. Nie patrzy już na mnie tak jak kiedyś. W sumie wydaje mi się że już go nie interesuje  / i bardzo posmutniała po tych słowach a mnie zrobiło się jej żal
[R]- nie smuć się kochanie, na pewno to tylko przejściowe 
[E]- wydaje mi się że po prostu mu się znudziła i że zerwie ze mną nie długo 
[Dan]- nawet tak nie myś
[E]- dobra grajmy dalej, nie chce psuć wieczoru, teraz ja do Darci  / i tego się bardzo bałam 
[D]- no oki ja wybieram wyzwanie / nie chciałam odpowiedać na głupie pytania
[E]- uuu szalona no to musisz.....przy najbliższej okazji pocałować pierwszego chłopaka który wejdzie tutaj do domu 
[D]- stoi, to będzie zabawne teraz ja do Perrie
[P]- ja chcę wyzwanie a będę odważna 
[D]-na to liczyłam, twoim wyzwaniem będzie zabranie nas na następna imprezę jaka będzie
[P]-spoko, prościej być nie mogło
[R]- dobra to chyba już wszystko to co teraz ?
[Dan]- teraz horrory ?
[R]- jasne już włączam 

I oglądałyśmy jakieś najnowsze Horrory które przyniosły dziewczyny. Szczerze to bardzo się bałam i żałowała że nie ma przy mnie jakieś chłopaka np Louis przy którym czuła się tak fajnie. Ale tak szybko jak ta myśl do mnie przychodziła starałam się ja odpędzić gdyż nie chciałam myśleć o moim związku z Louis'em przyjaźniąc się z Eleonor. W pewnym momencie usłyszałyśmy hałasy za oknem i pukanie do drzwi. Jako gospodarz musiałam otworzyć drzwi ( w sumie jezscze była Rosii ale jakos na nią nie liczyłam bo 
1) bała się bardziej niz ja a po 
2) była młodsza
Więc wystraszona podeszłam do drzwi i na 3,2,1 otworzyłam drzwi w których stanął Louis krzycząc "BÓJ SIĘ" a ja odskoczyłam 
[D]- bawi Cię to ? bo mnie nie ?
Lecz chłopak pokładał sie z śmiechu
[L]- tak hahahah nawet hahaha bardzo hahaha szkoda że nie widziałaś własnej miny hahahaha
[D]- jesteś sam ?
[L]- tak to znaczy z chłopakami, ale wpadłem tylko na chwilkę. To było moje wyzwanie w grze prawda czy wyzwanie / Po tych słowach zzieleniałam no KURWA oby dziewczyny nie przypomniały sobie o moim wyzwaniu...
[Dan]- Darci a Ty chyba tez miałaś jakieś wyzwanie 
[E]- no właśnie , Louis był pierwszym chłopakiem 
[R]- ale El to Twój chłopak 
[E]- no i co, to tylko gra. Takie było wyzwanie 

No cóż jak się rzekło tak musiałam zrobić Louis stał i nie wiedział co zaraz się stanie a ja po prostu przysunęłam się i pocałowałam go w policzek. Jego oczy stały się szkliste a on sam cały się zarumienił. Miał takie gładkie  policzki. To było bardzo przyjemne. Chociaż nie dałam tego po sobie poznać. 

[L]- a co ty było ?
[Dan]- takie Darci miała wyzwanie
[L]- aby mnie pocałować ?
[E]- nie kochanie, aby pocałować pierwszego faceta jaki stanie w drzwiach a akurat padło na ciebie
[R]- to chyba przeznaczenie 
[E]- jak to ?
[D]- moja siostra chciała powiedzieć że to przeznaczenie ze ty dałaś mi te zadanie i musiałam pocałować twojego chłopaka / jakoć wybrnęłam z sytuacji, ale najchętniej w te chwili zabiła bym Rosii

Potem wszystko umilkło, więć Louis wrócił do chłopaków a ja z dziewczynami dalej oglądała filmy. Potem były gry, malowanie z zamkniętymi oczami, karaoke i inne śmieszne gdy tak koło 4 zachciało nam się pizzy więc zamówiłyśmy sobie i o 7 poszłyśmy spać.  Wstałyśmy koło 12 i dziewczyny wróciły do siebie a ja musiałam pogadać z Rossi.

Starałam się jej wytłumaczyć że nie będę z Louis'em bo jest z Eleonor która lubię i wmawiałam jej kity że on mi się nie podoba, że to nie mój styl ale on jak zwykle swoje wiedziała i nie chciała słuchać moich wypowiedzi. Tego najbardziej w niej nie lubiłam, gdy miała w dupie zdanie innych bo była zaślepiona swoimi ideami, lecz gdy miała 8 lat to mogłam ją szantażować no ale teraz aby się z nią dogadać było trudniej. W ostateczności kazałam jej się zając Harrym a odczepić ode mnie i Louis. Oby mnie posłuchała, bo na prawdę gdybym wtedy nie zareagowała to wszystko z pocałunkiem i wyznaniem Louis do mnie wszystko by na jaw a tego nie chciała bym ani ja ani Louis. A tak w ogóle to chyba muszę z nim porozmawiać bo wszystko się komplikuje. Nie wiem tylko jak to będzie wyglądało i co mam mu powiedzieć. Wiem za to jedno, za każdym razem gdy na niego patrze staje się coraz atrakcyjniejszy w moich oczach a tak być nie może.

---------------------------------------------------------------------------
No i doszłam do trudnego dylematu pomiędzy Darci a Eleonor powiedzcie co wolicie to znaczy kogo ? Na górze po prawej stronie jest sonda w któej macie do wyboru związki które wolicie to znaczy 
Darci-Louis, Eleonor-Niall
Darci, Niall-Eleonor-Louis
Darci-Louis, Eleonor i Niall sami
I powiedzcie że podoba Wam się opowiadanie i czy macie jakieś zastrzeżenie ????
Błagam każdego czytającego o komentarz, bardzo proszę ♥

niedziela, 21 października 2012

VI

Niall

Obudziły mnie ciepłe promienie słońca grzejące moje ciało. Gdy otworzyłem oczy zobaczyłem dziewczyny krzątające się po kuchni. Wstałem i przywitałem się z nimi, a potem od razu udałem się do łazienki gdzie przebrałem się w ciuchy które dostałem od dziewczyn i umyłem się. Gdy wyszedłem z łazienki Darci zamknęła mi oczy i zaprowadziła gdzieś.
[D]- otwórz pączuszku 
[N]- już otwieram - gdy otworzyłem oczy zobaczyłem masę jedzenia w salonie 
[R]- jak Ci się podoba ?
[N]- ojejku dziękuje 
Usiadłem do stołu i zacząłem obżerać się wszystkim po trochu. Były
* gofry
* naleśniki
*placki
*owoce
* i jakieś kolorowe słodkości 
A wszystko wyglądało tak pysznie i apetycznie. Po zjedzeniu zaoferowałem że posprzątam, ale zadzwonił do mnie menager z informacją że mam natychmiastowo przyjść do biura bo mamy spotkanie i musiałem zostawić tak dziewczyny. Obiecałem że im się powdzięczę i wyszedłem. Darci naprawdę jest dla mnie ważna, ale jedynie chyba jako siostra, lecz nie do końca mogę na razie powiedzieć co do niej czuję. A co do Rosii jest bardzo miłą dziewczynką. Cóż co mogę o niej powiedzieć, hmn.... jest troszeczkę dziecinna, lecz i tak ją lubię.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Rosii

Niall to super chłopak pasował by do Darci, ale on jak zwykle uważa że nie ma czas na chłopaków. Już jako 12 latka mówiła że nie chce mieć z nimi nic do czynienia. Ja powiem tyle że bardzo podoba mi się Hazz, ale co ja mogę powiedzieć w wieku 8 lat, no oki może mam i niby te 18 lat za to ja czuje czasami się jedynie na te 8 bo w końcu...sama nie wiem co mam powiedzieć. Mój rozumek za bardzo się nie zmienił. A najgorsze jest to że tęsknie za rodzicami, chce ich przytulic i przeprosić za moje zachowane, sądzę ze Daci również chciała by ich zobaczyć, ale przez dumę nie przyzna tego. Dzisiaj postanowiłyśmy że cały dzień spędzimy na leniuchowaniu i pogawentkach. Taki damski wieczór w towarzystwie Perrie i Eleonor. Nie rozumiem czemu Darci lubi Elkę ja za nia nie przepadam to znaczy nic mi nie zrobiła i jest niby miła, ale przecież gdyby nie ona to Darci i Louis byli by razem. No ale cóż moja siostrzyczka jest wielkoduszna i nie chce wtrącać się w związek. 
Po wyjściu Nialla obie położyłyśmy się do łóżka i oglądałyśmy jakieś głupawe komedie. I miałyśmy czas nic nie robienia. Koło 18 zaczęłyśmy się szykować do Piżama Party . Przygotowałyśmy przekąski, przebrałyśmy się i ogarnełyśmy trochę w domu. O 19 ktoś zapukał do drzwi do były dziewczyny z jeszcze jednym gościem........xd

------------------------------------------------------------------
I mamy kolejny rozdzialik ;)
Jak Wam się podoba ?
Macie jakieś zastrzeżenia ??? 

niedziela, 14 października 2012

V

LOUIS 

Czasami człowiek popełni jakiś głupi błąd i bardzo go żałuje. Chce cofnąć czas i zastanawia się JAK, albo zadaje sobie pytanie dlaczego ? dlaczego to zrobiłem ? dlaczego nie panowałem nad sobą ? lecz czasami dzieje się nieco inaczej i człowiek marzy o tym aby błąd powtarzał się ciągle i ciągle, po prostu pragnie błądzić bo to jest bardziej dla niego korzystne i nie chce obudzić się z bajki, nie chce by mydlana bańska pękła. Ja tak mam. Od kąt pocałowałem Darci cały czas o niej myślę, ani razu nie zastanawiałem się czy źle zrobiłem, nie, nie zadałem sobie pytania co sadzi o tym Eleanor która jest moją dziewczyną. Moja ukochana z którą planowałam dalsze życie przeszła na dalszy tor. Gdy Harry opowiedział mi jak Darci zareagowała podczas rozumy o pocałunku to zrobiło mi się przykro. Ale tak musi być. Po za tym ja jej nie znam. Z Eleanor jestem już długo i planowałem z nią dalsze życie. Chciałem się jej oświadczyć, potem ślub, wspólne mieszkanie, dzieci. A ONA wszystko zniszczyła. Nie mogę powiedzieć że El jest dla mnie nikim bo gdy jestem przy niej to czuje się pewnie, stabilnie czuje że jest dla mnie wyjątkowa i że ją kocham, lecz gdy w pobliżu staje Darci nic innego wtedy się nie liczy nie wiem czy ja kocham bo to za dużo jak na jednorazową znajomość, ale wiem że jest dla mnie ważna. Pytanie jest jedno. CO DALEJ ? CO MAM ZROBIĆ ? 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

NIALL

Łał to wszystko jest takie pokręcone. I sam nie wiem jak mam się zachować. Louis pocałował Darci która polubiła El która jest dziewczyną Louis który podkochuje się z Darci która chyba coś czuje do mnie. Życie na prawdę jest dziwne. Może tak Darci jest spoko, polubiłem ją i mogę się z nią przyjaźnić. Mamy podobne zainteresowania i sposób bycia. Chciał bym ja poznać bliżej, ale boje się reakcji Louis któremu chyba się podoba Darci, lecz przecież on jest z El, której nie powinienem zwodzić i okłamywać. Może po prostu zapomnimy wszyscy o tym co się zdarzyło i będziemy żyć dalej. Chodź w grę wchodzi Harry który jest zauroczony siostrą Darci Rosii i chyba nie odpuści tak szybko. A pzt. Perrie bardzo polubiła Darci i można powiedzieć że się zaprzyjaźniły więc chyba nie będzie tak prosto zapomnieć o tym dziewczynach. No cóż zobaczymy co los pokaże na razie idę na spotkanie z Darci, takie przyjacielskie do kina na Straszny film 5 w 3D. 
Spotkaliśmy się w parku koło kina. Darci była ubrana w http://stylistki.pl/sportowa-stylizacja-203356/ gdy ją zobaczyłem od razu jakoś się uśmiechnąłem. Idą w stronę kina gadaliśmy o jedzeniu. Ona ma ogromny apetyt całkiem jak ja. Muszę przyznać że bardzo mnie zaintrygowała. W kinie co chwile się śmialiśmy w wygłupialiśmy. Bywały momenty w których oboje zamykaliśmy oczy, albo łapaliśmy się za ręce ale i tak było śmiesznie. Potem poszliśmy do chińskiej restauracji i próbowaliśmy jeść pałeczkami lecz w ostateczności jedzenie wylądowało w buzi dzięki ręką. Potem odprowadziłem ją pod dom i podziękowałam za towarzystwo. Ona zaprosiła mnie do domu i razem z Rosii oglądaliśmy jakieś kreskówki opychając się popcornem . Gdy się zorientowałem była 2 w nocy więc chciałem się zbierać, ale dziewczyny zaoferowały ni nocleg na który się zgodziłem.

-------------------------------------------------------------------------------
Króciutki ale chyba znośny ;-)
Jak Wam się podoba albo nie to napiszcie w komentarzu ;)
Bardzo proszę ;>
Jeżeli chcecie reklamować swoje blogi to zapraszam do zakładki "WASZ SKRAWEK ♥ " z chęcią poczytam i skomentuje wasze opowiadania i imaginy ;-)


niedziela, 7 października 2012

IV

W moich drzwiach stał w własnej osobie Harry Styles. Moja mina musiała być boska on aż się zarumienił  i uśmiechnął. A ja stałam jak wryta i nie wiedziałam co się dzieje
[H]- cześć, am pamiętasz mnie ?
[D]- amm mówisz o wczorajszym dniu ? bo pamiętam go jak przez mgłę / i posmutniałam
[H]- oł tak miałem na myśli to co wczoraj się zdarzyło
[D]- wejdź, zapraszam / chłopak wszedł i usiadł w salonie na kanapie
[H]- w ogóle nic nie pamiętasz ?
[D]- no tak, pamiętam że piłam dużo, za dużo i tańczyła i hmn...całowałam się...z Tobą ???
[H]- piłaś ze mną, i tak ze mną tańczyłaś ale całowałaś się z Louisem
[D]- ale on ma dziewczynę , oj ja nie chciałam...przykro mi
[H]- no i własnie chciałem to wyjaśnić bo on nie jest w stanie, chciał wiedzieć czy dla Ciebie coś znaczył ten pocałunek ?
[D]- nie wiem co mam powiedzieć, ja byłam kompletnie pijana i nawet nie wiem jak znalazłam się w domu, ja nawet dobrze nie pamiętam tego pocałunku
[H]- aha dobrze, bo wiesz baliśmy się że....
[D]- nie jestem żadną szurniętą fanką / dokończyłam
[H]- wiesz nie o to nam chodziło, po za tym zdążyliśmy to zauważyć i bardzo Cię polubiliśmy
[D]-  ja Was też, chodź nie do końca wszystko pamiętam
Drzwi sie otworzyły a w nich stanęła moja siostra.
[D]- heeej Rosi chodź na chwilkę / podeszła do nas z zakupami bardzo zdziwiona
[D]- Harry to moja siostra Rosi, Rosi to Harry Styles
[H]- hej, miło mi
[R]- mi również
[D]- Nie chce być bezczelna, ale jestem głodna wiec pójdziesz mi zrobić śniadanie Rosi ???
[R]- jasne co chcesz ?
[D]- zaskocz mnie
[R]- jasne, to lecę, a Ty Harry zjesz coś albo napisz się czegoś ?
[H]- chętnie, a co powiesz na to że Ci pomogę, jestem genialnym kucharzem. Nie to żebym się chwalił
[R]- z przyjemnością / i oboje odeszli w stronę kuchni a ja zasnęłam

-------------
[R]- Darci wstawaj
[D]- no już 
[R]- Draci podnieś dupę z kanapy bo goście się nie pieszczą
[D]- ej to podobno ja byłam pijana a Ty masz jakieś zwidy ? jacy goście głupku 
[R]- Draci otwórz oczy 
Zrobiłam jak siostra mówiła i zobaczyłam wokół mnie ludzi.To znaczy Niall, Louis, Zayna, Liama i Harrego 
[D]- ojć 
[H]- przepraszam, ale Rosi powiedziała żebym ich zaprosił i jak zrobiłem 
[D]- nic się nie stało, ale wiecie to ja pójdę się przebrać 
Poszłam szybko na górę i założyłam http://stylistki.pl/spacerowo-185870/ gdy zeszłam wszyscy gadali i zajadali się śniadaniem. Wtedy podeszła do mnie siostra i podała mi leki które miały pomóc na kaca. Usiadłam do stołu i myślałam cały czas o tym co powiedział Harry. Bardziej powiedziałam bym że całowałam się z nim, ale może wszystko mi się pomyliło. W ogóle Louis jest taki miły, sympatyczny boski ale ma dziewczynę dlatego muszę go sobie wybić z głowy. Siedziałam taka zamyślona i po woli jadłam jajecznice. W pewnym momencie wszyscy się na mnie spojrzeli a ja nie wiedziałam o co chodzi. 
[N]- to zgadzasz się Darci ?
[D]- przepraszam zamyśliłam się, o co chodzi ? 
[Z]- przychodzi dzisiaj do nas Perrie i Daniell i Eleonora więc może i wy do nas wpadniecie na kolację ?
[D]- am dzisiaj nie czuje się za dobrze, ale jak Rosi chce iść to nie mam problemu  / i sztucznie się uśmiechnęłam 
[Lo]- oj przestań będzie fajnie 
[D]- naprawdę dziękuje, ale wolę zostać w domu. Wczoraj wystarczająco się zabawiłam  /  a wszyscy spojrzeli na Louisa 
[D]- to znaczy za dużo wypiłam jak na raz  / starałam się wytłumaczyć, ale i tak wszyscy zaczęli się śmiać
Nie wiem do końca co sama czułam, on to znaczy Louis była sama nie wiem ja może i mam tych 22 lat, ale i tak czuje się jak  12 latka czasami i nie wiem co mam robić a co myśleć. Chłopcy koło 14 wrócili do domu a ja zamknęłam się w pokoju i zaczęłam oglądać jakieś głupie komedie romantyczne. O 18 przyszła do mnie Rosi z pytaniem co ma założyć. Wybrałam jej to http://stylistki.pl/pudrowy-szal-186069/ i lekki makijaż. Powiedziałam aby za bardzo nie szalała i wróciła dzisiaj. A o 20 przyjechał po nią Harry. Gdy odjechali ja poszłam się myć. I doszłam do wniosku że mam jedynie siostrę i ze muszę o nią dbać. Chciała bym wiedzieć gdzie są rodzice, ale skoro nie wiem to muszę jakoś sama sobie dać rade. 
Koło 1 w nocy wróciła Rosi. Nie była pijana za co byłam jej bardzo wdzięczna. Opowiadała mi że Perrie i Daniell to bardzo miłe dziewczyny, a Eleonora jest spoko ale jakoś nie przypadła jej do gustu. Ja po tych słowach zaczęłam się śmiać a Rosi poszła się umyć i obie poszłyśmy spać. Następnego dnia o 11 obudziła mnie Rosi i zaczęła sie wydzierać ze mam się ogarnąć bo o 13;30 jedziemy na obiad z chłopakami Perrie, Daniell i Eleonorą. Nie chciało mi się ale w sumie musiałam poznać Daniell i Eleonor więc szybko się ubrałam w http://stylistki.pl/34443-186042/ a Rosi w http://stylistki.pl/creamy-jeans-185806/ i o 13;30 przyjechał po nas Zayn z Perrie. Podjechaliśmy pod jakąś luksusową restaurację przed którą czekała na nas reszta. Perrie przedstawiła mnie dziewczyną które o dziwno polubiłam nawet Eleonor. W środku usiadłam koło Eleonor i Perrie. Było na prawdę miło. Potem poszliśmy do kina na jakiś horror a ja dopiero wtedy kapnęłam się że Harry podrywa mi siostrę. Siedziałam koło Eleonor i Nialla który bał się tak samo jak ja. Oboje krzyczeliśmy i zamykaliśmy oczy. Muszę powiedzieć że Niall to super chłopak. Gdy wracaliśmy z kina gadaliśmy o jedzeniu o doszłam do wniosku że oboje lubiły dużo zjeść. Koło 20 wróciłam do domu. I zaczęłam myśleć ze między mną a Louisem nigdy do niczego nie dojdzie bo jest z Eleonor która jest bardzo miła, ale kto wie co będzie z Niallem......czas pokaże. 
-----------------------------------------
Co myślicie o tym rozdzialiku ??
Z powodu że w ciągu tygodnia nie mam za dużo czasu to rozdziały najprawdopodobniej będą dodawane w weekend ;-) 

sobota, 29 września 2012

III

Już od kilku tygodni udajemy z siostrą że jesteśmy dorosłe i odpowiedzialne. Rano praca, potem kursy i do domu. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam, Rosi jakoś daje rade jej praca jest lekka i przyjemna a ja muszę użerać się z niedorajdami które udają wielkie gwiazdy Hollowood. Dzisiaj w spektaklu mają wziąć udział jakieś gwiazdy, jestem bardzo ciekaw kto je umaluje bo z tego co wiem moja przełożone nie pojawiła się jeszcze w pracy i jestem tu razem z 3 innymi praktykantkami. Ale mi samej nie wolno zajmować się żadnymi ludzi a tym bardziej gwiazdami. Usiadłam sobie cicho w koncie i zastanawiałam się jak to będzie. Okazało się że te gwiazdy to brytyjski zespół Little Mix .Wszystkie zastanawiałyśmy się jak to będzie na szczęście kierownik teatru uświadomił nas . Miałyśmy we 4 przygotować 4 członkinie zespołu do wyjścia na scenę. Dziewczyny obskoczyły resztę zespołu a mi została Perrie. Bez protestowania podeszłam do niej i spytałam się jak chce żebym ja uczesała i umalowała. Dziewczyna bez namysłu podała mi wskazówki i opisała jak chce aby wyglądał efekt mojej pracy. Nie mam pojęcia jak to się stało, lecz wiedziałam jak mam zabrać się do pracy i natychmiastowo zaczęłam prace nad nią. Ostatecznie efekt wyglądał tak http://www.fhm.com/imgs/307/409/0/original/famousname/1497/perri-edwards-profile.jpgx Perrie była zachwycona, bardzo podobało jej się uczesanie i makijaż a ja byłam zadowolona że wyszło mi tak jak chciała. Dziewczyna zapytała czy nie chciała bym umalować jej na dzisiejszą imprezę na którą serdecznie mnie zaprasza i wręczyła mi zaproszenie. Nie wiedziałam co mam powiedzieć, wiec szybko się zgodziłam. Perrie powiedziała że po pracy zabierze mnie do siebie tam przygotuje ją na imprezę potem przygotuje siebie i razem pojedziemy. Przytaknęłam jedynie. Zadzwoniłam do siostry że dzisiaj późno wrócę. Potem kontynuowałam pracę.
O 14 wyszłam z pracy i razem z Perrie pojechałam do niej. Jej dom był cudowny
[P]- chcesz czegoś sie napić ?
[D]- nie dziękuje, mam pytanie a gdzie dziewczyny ?
[P]- to znaczy Jade, Leigh-Anne i Jesy  ?
[D]- tak
[P]- one nie idą na imprezę. Jade pojechała spotkać się z chłopakiem, Leigh udziela wywiadu a Jesy pojechała do siostry. Na imprezę idziemy we dwie 
[D]- dlaczego tak szybki mi zaufałaś ? przecież mnie nie znasz 
[P]- Izzy twoja szefowa opowiadała mi trochę o Tobie 
[D]- aha 
[P]- dobra to zabieramy się do roboty 
Perrie zaprowadziła mnie do sypialni i tak przez 3,5 godziny przygotowywałam ją aby wyglądała tak https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzHnkFR-uZ8wgIxqxrQLLzmIDEYM8EMtaPpztHXQX2SFdjuPABKpexmnN2HryTkmEe9ULsNw_B6GTqpvnrdgBEaLVg2RvclR5Sk4ecMK0JGes7hxnZguzzj2Xs41Dc6zrDXpsCFAHCRX79/s1600/perrie-edwards-zdjecia.jpg potem zajęłam się sobą i założyłam http://stylistki.pl/fashionshow-lt-3-197147/ a włosy miałam spięte takhttp://fryzurki.blox.pl/resource/boww.jpg . Nie byłam pewna czy powinnam tam iść przecież nikogo nie znałam a Perrie wydawała się miła lecz nie do końca wiedziała czy moge jej zaufać. Postanowiłam że raz się życie. O 20 wyszłyśmy na imprezę. Impreza była w jakimś domu, przed wyjściem kazali wybrać nam maskę i założyć ją i dopiero potem pozwolili nam wejść. Była masa ludzi, świetna muzyka i dużo jedzenia. Perrie poznałam mnie z 5 chłopakami, potem okazało się że spotyka się z jednym z nich miał, on chyba na imię Zayn. Luudzie śmieli się, tańczyli i śpiewali. Były kolorowe drinki co spowodowały że impreza trochę wymknęła się po za kontrolę. Kilka stołów zostało połamanych a szyby zostały powybijane ale i tak nikt się tym nie przejmował. Po pewnym czasie Perrie zniknęła mi z pola widzenia. Chciałam już wracać, ale jakiś dwóch chłopaków zaprosiło mnie do tańca, przyniesli mi drinki i świetnie się z nimi bawiłam, kiedy zdawało się ze lepiej być nie może przyleciała Katy Perry. Ludzi przybywało zewsząd.. Miło że była 3 w nocy nikt nie wracał do domu. Jeden z chłopaków cały czas mi się przyglądał był taki czarujący. Zbliżył się do mnie i widać było że chciał mnie pocałować, nie wiedziałam co mam zrobić bo nigdy się nie całowałam ale powiedziałam sobie teraz albo nigdy i oddałam mu pocałunek. Potem złapał mnie za rękę i zaprowadził na trampolinie na której skakaliśmy do póki nie zobaczyliśmy wschodzącego słońca. To było takie romantyczne spędziłam z nim całą noc, o 7;00 oznajmiłam chłopakowi że muszę już wracać a on oznajmił mi że jestem tą jedyną. Byłam w szok ale oboje byliśmy pijani więc nie przejęłam się tym i zadzwoniłam po Taxi która zawiozła mnie do domu.
Boże obudziłam się koło 12;00 i miałam strasznego kaca. Ledwo miałam siłę dojść do łazienki gdzie wymiotowałam kilka godzin. Siostra patrzyła się na mnie z troską, ale i tak nie mogła nic zrobić. O 14;00 ostatecznie się umyłam i ubrałam http://stylistki.pl/122-199270/ lecz nadal nie czułam się za dobrze, wiec poprosiłam Rosi, aby poszła do apteki i kupiła mi jakieś leki. A sama poszła do kuchni po suchą bułkę i zaczęłam ją jeść w salonie gdy moja siostra wychodziła. Poczułam się lekko senna i przysnęłam. Miałam jakiś dziwny sen gdy ktoś zapukał do drzwi. Osoba którą zobaczyłam to ......... / CIĄG DALSZY NASTĄPI ♥
--------------------------------------------------
 *Co sądzicie co rozdziale ?
* Bardzo proszę o komentarze, dla Was komentarz to chwila a dla mnie znaczy to wiele bo dzięki nim widzę czy opowiadanie jest ciekawe i co o nim sądzicie
* To jak często będę dodawała rozdziały zależy od ilości komentarzy im więcej ich jest tym dodam szybciej następny rozdział

sobota, 22 września 2012

II

Powiem szczerze że minął dopiero jeden dzień a ja mam już tego dość. W nocy za dużo nie spałam zastanawiając się co teraz bedzie. Rano kiedy obudziłam się o 6 nie wiedziałam co dalej. Prace zaczynałam o 7;00 więc na razie postanowiłam obudzić siostrę i razem z nią przygotować się do pracy. Nie miałyśmy za dużo rzeczy do ubioru, ani żadnych kosmetyków dlatego korzystając z tego co mamy musiałyśmy sie przyszykować. Po 30 minutach byłyśmy gotowe, obie wyszłyśmy z "domu" i ruszyłyśmy w strone miasta
[R]- co gdy wrócimy z pracy ?
[D]- spotkamy się w parku i pójdziemy dowiedzieć się co z dofinansowaniem, jeżeli się uda to pójdziemy na zakupy i kupimy najpotrzebniejsze rzeczy. Resztę zatrzymamy a za tydzień kiedy otrzymamy tygodniówkę może uda nam się wynająć coś abyśmy nie musiały mieszkać w schronisku
[R]- a co potem ?
[D]- Rosi nie wiem, skąd mam wiedzieć nie jestem wróżką. Potem będziemy zastanawiac się co mamy zrobić dalej. ale na razie nie wiem. Musimy żyć tym co jest tutaj i teraz rozumiesz ?
[R]- tak, to ja idę do zobaczenie potem / przytuliła mnie mocno i poszła w swoją strone a ja w swoją.
Potem już po kilku minutach byłam w pracy. Okłamałam trochę w CV że mam doświadczenie w pracy jako stylista no ale już od małego fascynowałały mnie stylizację. Gdy przyszłam babka przez 2 godziny opowiadała mi na czym bedzie polegała moja praca i że bedę zarabiać 3f/h to nie tak źle biorąc po uwage że w ogóle nie mam pieniędzy. Dziennie będę pracowała 7 godzin co w sumie daje 21 funtów co w przeliczeniu na tydzien daje 105 plus takien same wynagrodzenie Rosi daje w sumie 210 funtów wygodniowo nie pokazuje nam świetlanej przyszłości ale zawsze mogło być gorzej.
Praca może nie jest ciekawa ale bardzo fajna. Moim zadaniem jest pomoc w wybieraniu kostiumów, czesaniu i malowaniu  aktorów co bardziej nasyła mi nazwe charkteryzatora niż stylisty no ale nich bedzie. O 14 skończyłam prace i razem z Rosi poszłyśmy do urzędu. Po drodze rozmawiałam z nią o jej pracy która bardzo jej się podoba. Ma za zadanie opiekę i zabawę z dziećmi. Była bardzo szczęśliwa że udało jej się znaleść taką pracę a ja byłam szczęśliwa że chodz na chwilkę zapomniała o naszej marnej sytuacji.
Gdy doszłyśmy do urzędu serce staneło mi na chwilkę, i bardzo się denerowoałam jak to będzie. Bez tej dopomogi nie mamy szans i nie wiem co będzie dalej. Nie damy rady żyć za 200 funtów tygodniowo a gdzie do tego wydatni na dom, jedzenie, ciuchy i jakieś rzeczy osobistę biorąc pod uwage że życie w Londynie nie jest takie tanie, to była nasza jedyna szansa. Rozmowa była bardzo ciężka i dla mnie i dla siostry więc kiedy usłyszałyśmy ostateczne słowa to aż mi łzy popłynęłu ciurkiem. Okazało się że jako młode osoby wchodzęce w dorosłe życie bez pomocy osób zewtętrznych ani żadnych innych będziemy otrzymywać 1000 zł na głowę pod warunkiem że znajdziemy jakąś szkołe w której będziemy się kształcićoraz jak będziemy odnosiły sukcesy i w nauce i zawodowe. Obie zgodziłyśmy się od razy. Pani poinformowała nas abyśmy poszły znaleć jakąś uczelnie a ona w między czasie poszuka nam taniego lokum do mieszkania. Uradowane ruszyłyśmy w poszukiwaniu szkoły.
No tak najpierw obie musiałyśmy się skupić na tym co chemy robić., to mają być jakieś kursy albo studia kształcące nas zawodowo no ale skąd mamy wiedzieć co chcemy robić skoro 2 dni temu miałyśmy 12 i 8 lat. Usiadłyśmy więc i mocno się skupiłyśmy.
[R]- wiem mam pomysł. Ja zawsze chciałam tańczyć wieć zapiszę sie do jakiejś szkoły tanecznej a Ty pójdziesz na kurs kosmetyczno-styliestyczny co Ty na to ?
[D]- Rosi jesteś genialna, musimy tylko coś znaleść abyśmy miały szkoły blisko siebie
[R]- no to do roboty
Po kilku godzinach znalazłyśmy coś odpowiedniego nasze szkoły były od siebie oddalone o 200 metrów wieć od razu zapisałyśmy się i poszłyśmy opowiedzieć o tym Pani która pomoagała nam we szystkim.
A ona opowiedziała nam dokładnie gdzie mamy mieszkać. Poszłyśmy w wybrane miejsce i podpisałyśmy umowe na rok. Potem udałyśmy się do banku gdzie załozyłyśmy jedno wspólne konto na którym jeszcze dzisiaj pojawiły się 2 tysiące funtów.
--------------------------------------------------------------------------------------
Ponownie przepraszam za błędy ;/
Mam nadzieje że rozdział się podoba ;-)
Napiszcie w komentarzach co myslicie o rozdziale i opowiadaniu :* ;* :*

środa, 19 września 2012

I

Usłyszałam krzyk i wołanie na drzwiam. Z wielką nie chęcią wstałam i podeszłam do drzwi od pokoju w których stała jakaś starsza pani. Wręczyła mi jakąś kartkę i kazała wynieść się z pokoju za 10 minut. Spojrzałam na nią jak na wariatke i zamknęłam drzwi. Odwróciłam się w strone siosry i zauwazyłam że nie jestm już w swoim pokoju lecz w jakiejś spelunie. Zdziwił mnie również fakt że widzę wszystko z góry więc chcąc zbadać to co się dzieje podeszłam do najbliższego lustra. To co tam ujżałam zwaliła mnie z nóg, wystraszona krzyknęłam na tyle głośno że obudziłam Rosi, która coś wybrząkała i wstała gdy ją ujrzałam ponownie zaczęłam krzyczeć a ona razem za mną
[R]- co to kurne znaczy ?
[D]- nie mam pojęcia
[R]- Darci co się z nami stało, powiedz coś
Stałam jak wryta i zastanawiałam się co się dzieje i jaka jest przyczyna tej zmiany i wtedy ujżałam list leżący na stoliku, złapałam go szybko i zaczęłam czytać na głos
       Drogie dziewczynki tak jak chciałyście jesteście dorosłe. Od wczoraj a raczej dzisiaj jesteście pełnoletnie i odpowiedzialne za sowje zycie. Jesteście kowalem własnego losu nik nie będzie wam mówił co macie robić. Macie odpowiednią wiedzie i umiejętności które pomogą Wam w zdobyciu wybranych celów ale nie których umiejetności musicie same nabyć. Ty Darci masz aktualne 22 lata a Ty Rosi 18. Cały świat posunął się do przodu o 10 lat. Powodzenia !!!!
Wasz Anioł Stróż
Nie wiedziałam co mam myśleć o tym wszystkim widziałam że w oczach Rosi jest ogromny strach, dziewczyna która 12 godzin temu miała 8 lat nie może nagle zachowywac sie jak pełnoletnia osoba. Mimo że nie czułam się na siłam wiedziałam że to JA muszę zająć sie wszystkim tylko że sama nie wiedziałam jak to zrobić. Babka która była chwilę wcześniej u nas upominała się, abyśmy opuściły jej lokal dlatego umyłyśmy się przebrałyśmy w ciuchy które były w pokoju i wyszłyśmy. Nie dalego znajdował się park. Zabrałam tam siostrę i zaczęłam jej tłumaczyć że nie wiem jak to się stało, ale na razie to jest nasza rzeczywistość i misumy się jakoś z nią oswoić. Pomyślałam że najpier nalezy zacząć od dowodów osobistych dlatego wybrałyśmy się do urzędu gdzie po 1,5 godzine otrzymałyśmy dowody. Pare bajeczek i wszystko było gotewe, pamietam jak mama kiedyś mi opowiadała że ona musiała czekac na wyrobienie kilka dni a my dostałyśmy od ręki.
Następnym krokiem była praca obie wybrałyśmy się do urządu pracy chciałam na razie sama zając się parcą, ale Rosi uparła się że sama nie dam sobie rady i że razem musimy pracować, dlatego po paru godzinach ja miałam pracę jako pomocnik stylisty w teatrze a Rosi jako pomocnik przedszkolanki. Dobra ale to nie koniec a co z mieszkaniem. Po długich rozmyślaniach zostało nam jedynie schronisko dla młodzieży które po rozczulającej i wyssanej z palce histori zaoferowało nam darmowy noclek na kilka nocy. Była tam też bardzo miła pani która opowiedziała nam że możemy wypełnic wniosek dzięki któremu dostaniemy dofinansowanie na nowe życie. Od razu popędziłyśmy do ośrrodka młodzieżowego i dowiedziałyśmy się wszystkiego że jest możliwość ubiegania sie o takie dofinansowanie, więc szybko wypełniłyśmy karty i wróciłyśmy do schroniska tam zjadłyśmy pierwszy w ciagu tego dnia posiłak i poszłyśmy spać.
-----------------------------------------------------
Przepraszam za wszelkie błędy ale kożystałam teraz z tableta i nie podkreślało mi błędów więc wybaczcie.
Mam nadzieje że rozdział się podoba
Proszę o komentarze o tym co sądzicie o rozdziale
Nastepny będzie dłuższy ;-) 

niedziela, 16 września 2012

Prolog...xd

Nasza historia jest nie zwykła i dziwna. Nauczyła nas tego aby przemyśle coś o czym marzymy. W jednej chwili byłyśmy zwykłymi dzieciakami zapracowanych rodziców a w drugiej stałyśmy się dorosłe i odpowiedziane za swoje czyny. Nadla nie umiemy tego wyjasnić co się stało, ale teraz przynajmniej pogodziłysmy się z naszym losem. Ale dobra może najpier opowiem o tym co miało miejsce chyba kilka lat temu tak koło 12 lat temu.
Dzisiaj oficjalnie zaczeły się wakacje. Myślałam że jak co roku wyjade na obóz muzyczny razem z młodszą siostą, ale bardzo się pomysliłam. Rodzice mieli nico inne plany na te wakacje. Gdy przyszli do domu o 20;00 ( jak każdego dnia ) zawołali mnie i Rosii do salonu. Posłusznie poszłyśmy do nich. Informacje która nam przedstawili była nieoczekiwana. Oznajmili nam że koniec ze śpiewanie, powiedziele że obie jesteśmy rozbestwione i kapryśle. Ze nie doceniamy tego co dla nas robią i mają dość wydawania kasy na kursy po których wyjemy jak świnia w żeźni. I poinformowali nas że całe wakacje spędzimy u babci na wsi, pomagając jej w pracy. Oburzone powiedziałyśmy że ich nie nawidzimy i poszłyśmy do swoejgo pokoju. Tam usiadłyśmy na parapecie i obserwowałyśmy niebo. Jak oni tak mogi. Kiedy zobaczyłysmy spadającą gwiazdę złapałyśmy się za ręce i powiedziałyśmy tye 4 wyrazy które zmieniły cale nasze życie "CHCEMY BYĆ JUŻ DOROSŁE " 
-----------------------------------------------------------------------
Jak Wam się podoba prolog ????

Bohaterowie...xd

  
Darci Chery 12 letnia a potem 22 letnia zwariowana brunetka. Ma młodszą siostrę Rosii. Jest bardzo dominująca i chce aby wszystko było po jej myśli. Nie nawidzi kiedy ktoś decyduje za nią i mówi jej co ma robić. Uważa że rodzice to jej wrogowie. Jest ogromną marzycielką i chce w przyszłości odnieść sukces nie napracując się przy tym. Uważa się za odpowiedzialną i dorosłą osobę.
Rosii Chery 8 letnia a potem 18 letnia miła i sympatyczna dziewczyna. Jest podpożątkowana starszej siostrze Darci, ale umie walczyć o swoje.  Nie lubi rodziców i uwarz że starsza siostra bardziej się nia ineteresuje i bardziej ją kocha niż oni. Chciałą by aby to Darci była jej matką. Uwielbia spędzać czas z siostrą i kocha zwierzata.

Louis Tomlinson 22 letek- zwariowany i pokręcony marzyciel. Szuka równie zawriowanej dziewczyny która była by bardziej dziecinna i szalona niż on.

Harry Styles 18 latek. Uroczy i szalon piosenkarz. Jest nie ustraszonym podrywaczem, ale tak na prawde szuka tej jedynej.

Niall Horan 19 latek - Kocha jedzenie i wszystko co z nim związane. Podobno nie szuka dziewczyny, ale lubi poobserwować dziewczyny.

Liam Payne 19 latek. Jest najbardziej odpowiedziany z całej 5. Spotyka się z Daniel która jest tancerką. Zawsze mozna na niego liczyć.

Zayn Malik 20 latek - tak zwany badboy. Spotyka się z Perrie od 2 lat. Bardzo lubi zakupy ze swoją dziewczyną.

Perrie Edwards 19 latka - Sympatyczna i zwariowana piosenkarka. Spotyka jest z Zaynem od 2 lat. Bardzo lubi poznawać nowe osoby i jest osobą kontaktową