Wstałam o 10 i od razu poszłam się przygotować na spotkanie. Cały proces mojej przemiany z rozczochranego i zaspanego nieogaru do lekko pomalowanego ogaru zajął mi 1,5 godziny. Miałam na sobie http://stylistki.pl/jest-vans-jest-lans-183770/do tego lekki makijaż i włosy spięte w kokardę. Pożegnałam się z Rossi i pospiesznym krokiem udałam się na umówione wcześniej miejsce. Louis chciał się spotkać na jakimś zadupiu w sumie mu się nie dziwie. Mieliśmy spotkać się w lesie nie daleko plaży. Z daleka już widziałam jego samochód i sylwetkę która doprowadzała mnie do szaleństwa. Gdy mnie zobaczył miał bardzo zmieszaną twarz co mnie nie zdziwiło. Podeszłam do niego bliżej i powiedziałam jedynie cicho "hej"
co spowodowało że w kąciku jego ust pojawiło się lekkie zawahanie które następnie przerodziło się w uśmiech/
[L]- witaj, miło Cię widzieć i bardzo się cieszę że zgodziłaś się przyjść.
[D]- nie ma za co, też się ciesze że Cię widzę
[L]- Darci muszę Ci coś powiedzieć.....chodzi o to że podobasz mi się i to bardzo, ale ja jestem z Eleonor i nie chcę ani nie mogę jej skrzywdzić, rozumiesz ????
[D]- Louis ale ja to doskonale rozumiem i niczego od Ciebie nie oczekuje. Widzę jak na nią patrzysz i jak ona patrzy na Ciebie to jest bardzo rzadkie i nie musisz mi nic tłumaczyć
[L]- ale Ty nie rozumiesz jednej rzeczy / powiedział zbliżając się do mnie niebezpiecznie blisko
[D]- jakiej ? o co chodzi ? czego nie rozumiem ?
[L]- podobasz mi się i to bardzo, rozświetlasz mój świat który bez Ciebie nie ma sensu. Gdy stajesz w moim pobliżu to staje się zupełnie inną osobą taka jaką zawsze chciałem być i nawet Eleonor nie liczy się wtedy dla mnie / a z każdym wyrazem zbliżał się do mnie coraz bardziej i bardziej
[D]- przepraszam, ja......co mam Ci powiedzieć ??? bo jeżeli oczekujesz że powiem że mi się nie podobasz i że to nie ma sensu to niestety sie mylisz. Mimo że do końca nie pamiętam imprezy to pocałunek utkwił mi w myślach i to na dobre. To było wspaniałe. Nie byłam pewna czy z Tobą się całowałam, ale wiem że ta osoba jest cudowna. A czy to miedzy nami ma sens ? Nie bo lubię Eleonor i nie chce jej skrzywdzić, lecz gdy widzę Cię to nawet moja sympatia do Eleonor się nie liczy / wymawiając każde słowo patrzyłam na Louis który pod koniec mojego dziwnego dialogu pocałował mnie.
Gdy jego wargi dotknęły moich to wtedy byłam pewna że to był On i że nie dam mu uciec do innej. Niewinny pocałunek zmienił się w erotyczną orgię która doprowadziła nas do samochodu w którym działy się cuda. Nasze ciała nawzajem się pieściły i dotykały. Co obojgu nam sprawiały ogromną przyjemność. Potem oboje wtuleni w siebie zasneliśmy.
O 16;00 zadzwonił telefon Louisa z jego rozmowy wywnioskowałam że to Eleonor
" Tak kochanie....Dobrze.........Zapomniałem...........Będę za 30 minut..........wiem, ja Ciebie też "
Po zakończeniu rozmowy spojrzał na mnie
[L] - co ja mam teraz zrobić ?
[D]- nie wiem Louis
[L]- zerwę z nią / powiedział gwałtownie i zdecydowanie
[D]- Niee, nie możesz ona na to nie zasługuje, nie zasługuje na Cierpienie
[L]- wiem, ale ja chce być z Tobą. To co wydarzyło się między nami dało mi do myślenia i wiem ze to Ty jesteś tą jedyną
[D]- a chcesz skrzywdzić El
[L]- niee
[D]- no właśnie, więc wróć do niej
[L]- i co dalej ?
[D]- na razie nic, nie powiemy o tym nikomu.
[L]- a czy to znaczyło coś dla Ciebie ?
[D]- oczywiście, Louis ja Cię......./ zawiesiłam się
[D]- było fantastycznie i musimy to powtórzyć, ale nie zrywaj z Eleonor
[L]- czyli że będziemy się spotykać w tajemnicy ?
[D]- na to wygląda, ja będę Twoją tajemnicą a Ty moją / i pocałowałam go namiętnie, a potem szybko się ubrałam i wyszłam z samochodu.
Wracając do domu zastanawiałam się nad całą sytuacja związaną z Louisem, mną i Eleonor, mimo moich wielkich starań i tak nic nie wymyśliłam
Gdy doszłam do domu zastałam walizki w drzwiach. " Co do cholery ? "- pomyślałam sobie i zobaczyłam nagle wyłaniającą się z kuchni Rossi
[D]- co to ma znaczyć ?
[R]- jadę na obóz taneczny
[D]- a Ty nie jesteś za stara ?
[R]- haha zabawne, nie bo jadę jako opiekun i pomocnik instruktora
[D]- aaaa, a kiedy wracasz ?
[R]- za 2 tygodnie
[D]- a powiedziałaś Harre'mu ?
[R]- taak, ale miedzy nami i tak nic nie bedzię, aha i nie drąż tematu bo nie mam ochoty o tym rozmawiać. Kocham Cię, jak dojadę zadzwonię, papapapapa
[D]- papa
Rosii wyszła a ja zostałam sama. Czułam się samotna i chciało mi się płakać. Zamknęłam drzwi domowe, położyłam się w sypialni i zaczęłam płakać do poduszki. Do końca nie wiem co spowodowało u mnie taki wylew emocji
Eleonor ?
Louis ?
Rossi ?
a może po prostu ja sama ?
Nie wiem, lecz to było okropne uczucie które nie trwało długo bo ktoś zadzwonił do drzwi, początkowo ingorowałam nie proszonego gościa, lecz ktoś zapukał do drzwi od balkonu w sypialni więc od nie chcenia podeszłam do okna i zobaczyłam Niall'a któremu otworzyłam balkon
[N]- co się stało ? / spytał zatroskanym głosem
[D]- wszystko / wyjęczałam, zaczynając płakać od początku i przytulając się do niego
-------------------------------------------------------------------------------------
co spowodowało że w kąciku jego ust pojawiło się lekkie zawahanie które następnie przerodziło się w uśmiech/
[L]- witaj, miło Cię widzieć i bardzo się cieszę że zgodziłaś się przyjść.
[D]- nie ma za co, też się ciesze że Cię widzę
[L]- Darci muszę Ci coś powiedzieć.....chodzi o to że podobasz mi się i to bardzo, ale ja jestem z Eleonor i nie chcę ani nie mogę jej skrzywdzić, rozumiesz ????
[D]- Louis ale ja to doskonale rozumiem i niczego od Ciebie nie oczekuje. Widzę jak na nią patrzysz i jak ona patrzy na Ciebie to jest bardzo rzadkie i nie musisz mi nic tłumaczyć
[L]- ale Ty nie rozumiesz jednej rzeczy / powiedział zbliżając się do mnie niebezpiecznie blisko
[D]- jakiej ? o co chodzi ? czego nie rozumiem ?
[L]- podobasz mi się i to bardzo, rozświetlasz mój świat który bez Ciebie nie ma sensu. Gdy stajesz w moim pobliżu to staje się zupełnie inną osobą taka jaką zawsze chciałem być i nawet Eleonor nie liczy się wtedy dla mnie / a z każdym wyrazem zbliżał się do mnie coraz bardziej i bardziej
[D]- przepraszam, ja......co mam Ci powiedzieć ??? bo jeżeli oczekujesz że powiem że mi się nie podobasz i że to nie ma sensu to niestety sie mylisz. Mimo że do końca nie pamiętam imprezy to pocałunek utkwił mi w myślach i to na dobre. To było wspaniałe. Nie byłam pewna czy z Tobą się całowałam, ale wiem że ta osoba jest cudowna. A czy to miedzy nami ma sens ? Nie bo lubię Eleonor i nie chce jej skrzywdzić, lecz gdy widzę Cię to nawet moja sympatia do Eleonor się nie liczy / wymawiając każde słowo patrzyłam na Louis który pod koniec mojego dziwnego dialogu pocałował mnie.
Gdy jego wargi dotknęły moich to wtedy byłam pewna że to był On i że nie dam mu uciec do innej. Niewinny pocałunek zmienił się w erotyczną orgię która doprowadziła nas do samochodu w którym działy się cuda. Nasze ciała nawzajem się pieściły i dotykały. Co obojgu nam sprawiały ogromną przyjemność. Potem oboje wtuleni w siebie zasneliśmy.
O 16;00 zadzwonił telefon Louisa z jego rozmowy wywnioskowałam że to Eleonor
" Tak kochanie....Dobrze.........Zapomniałem...........Będę za 30 minut..........wiem, ja Ciebie też "
Po zakończeniu rozmowy spojrzał na mnie
[L] - co ja mam teraz zrobić ?
[D]- nie wiem Louis
[L]- zerwę z nią / powiedział gwałtownie i zdecydowanie
[D]- Niee, nie możesz ona na to nie zasługuje, nie zasługuje na Cierpienie
[L]- wiem, ale ja chce być z Tobą. To co wydarzyło się między nami dało mi do myślenia i wiem ze to Ty jesteś tą jedyną
[D]- a chcesz skrzywdzić El
[L]- niee
[D]- no właśnie, więc wróć do niej
[L]- i co dalej ?
[D]- na razie nic, nie powiemy o tym nikomu.
[L]- a czy to znaczyło coś dla Ciebie ?
[D]- oczywiście, Louis ja Cię......./ zawiesiłam się
[D]- było fantastycznie i musimy to powtórzyć, ale nie zrywaj z Eleonor
[L]- czyli że będziemy się spotykać w tajemnicy ?
[D]- na to wygląda, ja będę Twoją tajemnicą a Ty moją / i pocałowałam go namiętnie, a potem szybko się ubrałam i wyszłam z samochodu.
Wracając do domu zastanawiałam się nad całą sytuacja związaną z Louisem, mną i Eleonor, mimo moich wielkich starań i tak nic nie wymyśliłam
Gdy doszłam do domu zastałam walizki w drzwiach. " Co do cholery ? "- pomyślałam sobie i zobaczyłam nagle wyłaniającą się z kuchni Rossi
[D]- co to ma znaczyć ?
[R]- jadę na obóz taneczny
[D]- a Ty nie jesteś za stara ?
[R]- haha zabawne, nie bo jadę jako opiekun i pomocnik instruktora
[D]- aaaa, a kiedy wracasz ?
[R]- za 2 tygodnie
[D]- a powiedziałaś Harre'mu ?
[R]- taak, ale miedzy nami i tak nic nie bedzię, aha i nie drąż tematu bo nie mam ochoty o tym rozmawiać. Kocham Cię, jak dojadę zadzwonię, papapapapa
[D]- papa
Rosii wyszła a ja zostałam sama. Czułam się samotna i chciało mi się płakać. Zamknęłam drzwi domowe, położyłam się w sypialni i zaczęłam płakać do poduszki. Do końca nie wiem co spowodowało u mnie taki wylew emocji
Eleonor ?
Louis ?
Rossi ?
a może po prostu ja sama ?
Nie wiem, lecz to było okropne uczucie które nie trwało długo bo ktoś zadzwonił do drzwi, początkowo ingorowałam nie proszonego gościa, lecz ktoś zapukał do drzwi od balkonu w sypialni więc od nie chcenia podeszłam do okna i zobaczyłam Niall'a któremu otworzyłam balkon
[N]- co się stało ? / spytał zatroskanym głosem
[D]- wszystko / wyjęczałam, zaczynając płakać od początku i przytulając się do niego
-------------------------------------------------------------------------------------
- Trochę dawno nie pisałam, ale miałam dużo do nauki w końcu szkoła średnia to nie to samo co gimnazjum ;/
- proszę żebyście brali jeszcze udział w sondzie po prawej stronie dotyczącej Louisa, Darci, Eleonor i Niall'a
- no i piszcie w komentarzach co sadzicie o rozdziale ;)
Emm...
OdpowiedzUsuńCóż . Myślałam że sprawa Lou-Darci nie rozwinie się tak szybko i szczerze się zawiodłam czytając...
Super rozdział. Choć wole żeby Darcy była z Niall'em.
OdpowiedzUsuńno troche mnie zaskoczył ten rozdział wolałabym żeby darci była z niall'em a lou z el ale rozdzial ogolnie mi sie podobal tylko troche wszystko sie za szybko dzieje
OdpowiedzUsuń"Zamknęłam drzwi domowe", "otworzyłam balkon"- te były najbardziej rażące. Zauważyłam jeszcze masę błędów. Zwracaj uwagę na interpunkcję no i "nie" z czasownikami/ przymiotnikami itd. Ogólnie rozdział dobry, ale błędów sporo. Pisz dalej, będzie coraz lepiej ;) Zapraszam do mnie otworzyłam balkon
OdpowiedzUsuńŚwietnyy :D Czekaam nn : )
OdpowiedzUsuńzostałaś nominowana u mnie na Lieber Award XD
jeśli chcesz brać udział w zaabawie zapraszam : www.zyj-swoim-zyciem.blogspot.com
tam jest wszystko napisane :D
Zapraszam < 3
Nominowałyśmy Cię do Liebster Award.
OdpowiedzUsuńhttp://directiongirls19.blogspot.com/
Mi się bardzo podoba, fajne pomysły masz. Zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńwww.live-while-you-are-young.blogspot.com