sobota, 22 września 2012

II

Powiem szczerze że minął dopiero jeden dzień a ja mam już tego dość. W nocy za dużo nie spałam zastanawiając się co teraz bedzie. Rano kiedy obudziłam się o 6 nie wiedziałam co dalej. Prace zaczynałam o 7;00 więc na razie postanowiłam obudzić siostrę i razem z nią przygotować się do pracy. Nie miałyśmy za dużo rzeczy do ubioru, ani żadnych kosmetyków dlatego korzystając z tego co mamy musiałyśmy sie przyszykować. Po 30 minutach byłyśmy gotowe, obie wyszłyśmy z "domu" i ruszyłyśmy w strone miasta
[R]- co gdy wrócimy z pracy ?
[D]- spotkamy się w parku i pójdziemy dowiedzieć się co z dofinansowaniem, jeżeli się uda to pójdziemy na zakupy i kupimy najpotrzebniejsze rzeczy. Resztę zatrzymamy a za tydzień kiedy otrzymamy tygodniówkę może uda nam się wynająć coś abyśmy nie musiały mieszkać w schronisku
[R]- a co potem ?
[D]- Rosi nie wiem, skąd mam wiedzieć nie jestem wróżką. Potem będziemy zastanawiac się co mamy zrobić dalej. ale na razie nie wiem. Musimy żyć tym co jest tutaj i teraz rozumiesz ?
[R]- tak, to ja idę do zobaczenie potem / przytuliła mnie mocno i poszła w swoją strone a ja w swoją.
Potem już po kilku minutach byłam w pracy. Okłamałam trochę w CV że mam doświadczenie w pracy jako stylista no ale już od małego fascynowałały mnie stylizację. Gdy przyszłam babka przez 2 godziny opowiadała mi na czym bedzie polegała moja praca i że bedę zarabiać 3f/h to nie tak źle biorąc po uwage że w ogóle nie mam pieniędzy. Dziennie będę pracowała 7 godzin co w sumie daje 21 funtów co w przeliczeniu na tydzien daje 105 plus takien same wynagrodzenie Rosi daje w sumie 210 funtów wygodniowo nie pokazuje nam świetlanej przyszłości ale zawsze mogło być gorzej.
Praca może nie jest ciekawa ale bardzo fajna. Moim zadaniem jest pomoc w wybieraniu kostiumów, czesaniu i malowaniu  aktorów co bardziej nasyła mi nazwe charkteryzatora niż stylisty no ale nich bedzie. O 14 skończyłam prace i razem z Rosi poszłyśmy do urzędu. Po drodze rozmawiałam z nią o jej pracy która bardzo jej się podoba. Ma za zadanie opiekę i zabawę z dziećmi. Była bardzo szczęśliwa że udało jej się znaleść taką pracę a ja byłam szczęśliwa że chodz na chwilkę zapomniała o naszej marnej sytuacji.
Gdy doszłyśmy do urzędu serce staneło mi na chwilkę, i bardzo się denerowoałam jak to będzie. Bez tej dopomogi nie mamy szans i nie wiem co będzie dalej. Nie damy rady żyć za 200 funtów tygodniowo a gdzie do tego wydatni na dom, jedzenie, ciuchy i jakieś rzeczy osobistę biorąc pod uwage że życie w Londynie nie jest takie tanie, to była nasza jedyna szansa. Rozmowa była bardzo ciężka i dla mnie i dla siostry więc kiedy usłyszałyśmy ostateczne słowa to aż mi łzy popłynęłu ciurkiem. Okazało się że jako młode osoby wchodzęce w dorosłe życie bez pomocy osób zewtętrznych ani żadnych innych będziemy otrzymywać 1000 zł na głowę pod warunkiem że znajdziemy jakąś szkołe w której będziemy się kształcićoraz jak będziemy odnosiły sukcesy i w nauce i zawodowe. Obie zgodziłyśmy się od razy. Pani poinformowała nas abyśmy poszły znaleć jakąś uczelnie a ona w między czasie poszuka nam taniego lokum do mieszkania. Uradowane ruszyłyśmy w poszukiwaniu szkoły.
No tak najpierw obie musiałyśmy się skupić na tym co chemy robić., to mają być jakieś kursy albo studia kształcące nas zawodowo no ale skąd mamy wiedzieć co chcemy robić skoro 2 dni temu miałyśmy 12 i 8 lat. Usiadłyśmy więc i mocno się skupiłyśmy.
[R]- wiem mam pomysł. Ja zawsze chciałam tańczyć wieć zapiszę sie do jakiejś szkoły tanecznej a Ty pójdziesz na kurs kosmetyczno-styliestyczny co Ty na to ?
[D]- Rosi jesteś genialna, musimy tylko coś znaleść abyśmy miały szkoły blisko siebie
[R]- no to do roboty
Po kilku godzinach znalazłyśmy coś odpowiedniego nasze szkoły były od siebie oddalone o 200 metrów wieć od razu zapisałyśmy się i poszłyśmy opowiedzieć o tym Pani która pomoagała nam we szystkim.
A ona opowiedziała nam dokładnie gdzie mamy mieszkać. Poszłyśmy w wybrane miejsce i podpisałyśmy umowe na rok. Potem udałyśmy się do banku gdzie załozyłyśmy jedno wspólne konto na którym jeszcze dzisiaj pojawiły się 2 tysiące funtów.
--------------------------------------------------------------------------------------
Ponownie przepraszam za błędy ;/
Mam nadzieje że rozdział się podoba ;-)
Napiszcie w komentarzach co myslicie o rozdziale i opowiadaniu :* ;* :*

3 komentarze:

  1. Super normalnie się zakochałam ♥.♥
    Świetny pomysł na bloga :)
    Wpadnij do mnie :
    http://youaresoobeautiful.blogspot.com/
    Czekam na next'a ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnyy no ja tez Xd

    Zapraszam do mnie: www.zyj-swoim-zyciem.blogspot.com
    Prosze zostaw komentarz dzieki ; ** <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super !!!
    Zapraszam na mój http://onedirectioniloveyou12345.blogspot.de/2012/09/opowiadanie-o-one-direction.html

    OdpowiedzUsuń